..
Krzysiek Solecki

45 | 42330
 
 
2008-09-09
Odsłon: 914
 

ANDES EXPEDITION 2008 ECUADOR-ARGENTINA

Jeszcze kilka dni temu były ekwadorskie wulkany, Banios, Riobamba. A teraz już jesteśmy na argentyńskiej ziemi. Po odprawie, zmierzając do Penitentes, miałem szczęście siedzieć po lewej stronie naszego busa, mój nos z rzadka odrywał się od szyby. Mijaliśmy kolejne wzniesienia i góry, aż naszym oczom ukazała się Aconcagua, która od kilku tygodni była naszym mażeniem i obsesją a niektórzy z naszej ekipy mieli z tą górą do wyrównania pewne porachunki z poprzedniego roku. Po dotarciu do Penitentes, ulokowaniu się w hoteliku i pozostawieniu całego naszego majdanu w jednej z agencji, która "świadczy swe usługi" pod Aconcaguą, udaliśmy się do Mendozy, gdzie spędziliśmy noc w studenckim hoteliku, którego szukaliśmy jak igły w stogu siana.
 
KOMENTARZE
 
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
ZAPISZ
 
Ja 2008-09-12 10:18:02
Czy mozecie podrzucić troszkę praktycznych info? cen kontaktów itp? Z góry dziękuję, pozdrawiam i życzę powodzenia


Archiwum wpisów
 

Pn

Wt

Sr

Czw

Pt

So

Nd