..
Krzysiek Solecki

45 | 42239
 
 
2008-10-03
Odsłon: 829
 

ANDES EXPEDITION 2008 ECUADOR-ARGENTINA

Poranna pobódka, po śniadanku decyzja, idziemy do góry. Ale o dziwo na dalszą wspinaczkę zdecydowała się tylko piątka nowicjuszy na Ance. Reszta mając złe doświadczenie na tej górze z ubiegłego roku postanowiła spędzić ten dzień na reście. Szybko rozdzieliliśmy po plecakach to co byłoby potrzebne nam w kolejnych bazach. Z lekką wyższością, albo raczej pewnością mijaliśmy zastępy zespołów podchodzących do kolejnych baz. Nabyta wcześniej klima, teraz dawała odczuć naszą formę i to niezłą. Naszym planem było dotarcie do Nido de Condores na 5560m n.p.m. Po minięciu Plaza Canada Camp 5050m n.p.m. pogoda zaczeła nam się troszkę pogarszać. Mniej więcej na wysokości 5300m pogoda pogorszyła się na tyle, że zdecydowaliśmy w tym miejscu spędzić biwak. Ale to była chyba dobra decyzja, a raczej jedyna słuszna.

 
KOMENTARZE
 
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
ZAPISZ
 


Archiwum wpisów
 

Pn

Wt

Sr

Czw

Pt

So

Nd