KOMENTARZE
kuba 2008-11-21 10:47:56
Chłopie, dobre po raz drugi:-)
krzysieksolecki 2008-11-19 19:06:32
Ej, nie kłóćcie się na moim blogu, komentujących proszę o podpisy żeby wiadomo było kto z kim.
krzysieksolecki 2008-11-19 18:57:05
Bardzo proszę nie kłucić się na moim blogu, a wszystkich komentujących proszę o podpisy i wtedy będzie wiadomo kto z kim.
P.M. 2008-11-19 12:53:57
Hej! Widzę, że dalej masz dużo do powiedzenia. Ja tylko na marginesie - po raz ostatni: drugie zdanie, jakie napisałeś: "Na lekko i szybko nasza dwuosobowa ekspedycja zdobyła Mound Kościuszko." Nie chodzi mi o to, gdzie odbyła się Wasza wycieczka, ale o to, jak napisałeś WŁAŚNIE TĄ NAZWĘ. I jak zatytuoawłeś swój wątek: "Nie tylko góry, czyli MOUND Kościuszko". Jak widzę, dalej masz coś do powiedzenia. Ode mnie to tyle. Kończę. Pewnie wiesz, kogo należy ignorować...
P.S.: Następny Twój cytat: "zdaje sie ze jesteś spoza tego miasta, bo dla mnie sprawa jest oczywista. [Nie jestem spoza]" Hmm... Cóż - to ja kończę... Dużo zdrowia!
2008-11-19 12:24:01
No tak, tylko blog nie mówi o ekspedycji w Australii tylko w Krakowie: tam znajduja sie te wszystkie opisane kopce. zdaje sie ze jestes spoza tego miasta, bo dla mnie sprawa jest oczywista. A kopiec to jednak mound: http://www2.ling.pl/index.jsp
P.M. 2008-11-19 00:30:08
Hmm... Nie wiem, jak to jet ogólnie z tym "kopcem". Ale akurat w tym prypadku - to na pewno nie "Mound Kościuszko"! :-)
Zerknij choćby tu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/G%C3%B3ra_Ko%C5%9Bciuszki
2008-11-18 23:21:03
a mound to nie znaczy własnie kopiec po ang.?
2008-11-12 15:39:01
jak to we dwoje ??? już prawie we troje :-)
kuba 2008-11-12 11:52:19
dobre:-)