..
Krzysiek Solecki

45 | 47853
 
 
2008-08-14
Odsłon: 903
 

W GÓRĘ, CORAZ TO WYŻEJ

Che, było to już  w moim odczuciu dosyć dawno, bo na przełomie stycznia i lutego 2008r. Z ekipą zdobywaliśmy szczyty Ekwadoru i Argentyny. Wspaniali ludzie, piękne kraje, od strony sportowej cel zdobyty prze ze mnie w 100%. No i powrót do Ojczyzny i do problemów, które do czerwca odbijały mi się jeszcze czkawką. Pomyślicie sobie-jakie facet może mieć problemy? skoro pojechał, załoił i wrócił? A no takie i zaprawdę mówię Wam-wystrzegajcie się niesłownego sponsora. Ja miałem nieprzyjemność na początku poruszenia tematu wyprawy do Ameryki południowej z nieodpowiednią osobą i skończyło się na naprędce załatwianym prze ze mnie kredycie bankowym. Ale niech będzie było, mineło. A teraz rozmyślam co, gdzie, kiedy. Jedno wiem na pewno że sezon 2009 rozpocznę od zostania Tatusiem. I  być może wówczas zaczną się góry? He...

 
 
KOMENTARZE
 
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
ZAPISZ
 
krzysieksolecki 2008-08-19 16:45:10
Kilka fotek umieściłem już na Hyde Park.
2008-08-18 11:16:34
Może podziel sie zdjęciami z wyjazdu:) Poczekasz kilka latek i będziesz miał z kim chodzić po górach fenomenalnie grtuluję raz jeszcze


Archiwum wpisów
 

Pn

Wt

Sr

Czw

Pt

So

Nd